środa, 30 listopada 2016

Andrzejkową niespodziankę...

...przygotowali dla Was rodzice.
Nasze sportowe zmagania rozpoczęły się od gry w „zbijaka” – rodzice kontra dzieci. Druga rozgrywka była między dziewczynami a chłopakami (dorosłymi też). W przerwie zajadaliśmy się słodkościami przygotowanymi przez mamy.
Potem podzieliliśmy się na trzy drużyny i rozegraliśmy biegi z przeszkodami. W połowie imprezy okazało się, że mama Krystiana przygotowała wróżby andrzejkowe. Wszyscy dowiedzieliśmy się, co czeka nas w przyszłości. Najbardziej zadowolony z wróżby był Kacper, dowiedział się, że będzie najbogatszym człowiekiem świata. Szymon dumnie ogłosił, że zostanie dyrektorem szkoły.
Wróżyliśmy sobie też w aplikacji https://scratch.mit.edu/projects/132909567/
Wiele emocji było podczas gry w kalambury, która zakończyła nasze spotkanie.
Rozchodziliśmy się we wspaniałych humorach, zmęczeni, ale zadowoleni z mocnym postanowieniem, że taką imprezę trzeba powtórzyć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz